Dziywki, baby i frejerki
Syćkie syjom u Siekierki
Kawalerzy i zyniaci
Płacom i chodzom bez gaci

Weźcie chłopów na wystawe
Siednom „u Wnuka” na ławe
Jak uwidzom – nima rady
Musom dać na nowe dziady.

Tak zapraszał na wystawę znanego podhalańskiego projektanta i krawca Andrzeja Siekierki Jan Karpiel-Bułecka. Nazywany góralskim Versace mistrz pokazał stroje tradycyjne oraz stylizowane. Znawczyni stroju góralskiego, etnolog dr Stanisława Trebunia-Staszel z UJ powiedziała m. in.

„Mistrz Andrzej Siekierka to człowiek, który paradnym odzieniem potrafi przyozdobić każdą babę. Człowiek ciekawy, żyjący na pograniczu dwóch światów: Suchego i Poronina, gdzie w drewnianej izbie ma swoją pracownię. Posiada jedną bardzo ważną cechę – zawsze ma czas. Projektuje, szyje i zdobi cekinami, a ostatnio także blaszkami. (…) Andrzej Siekierka to także człowiek, który na nowo odkrywa piękno ukryte w starych ubraniach”

Zdjęcia: BARBARA DĄBROWSKA