Wielu utalentowanych twórców żyje na podhalańskiej ziemi. Z Bukowiny Tatrzańskiej zjechało do „Wnuka” sporo zacnych gości, bo i bohater kwietniowego wieczoru to artysta niezwykły. Józef Koszarek – „Benkowy” wyczarowuje ze skóry i metalu przedmioty, z których każdy jest dziełem sztuki. Torby myśliwskie i opaski, spinki i biżuterię góralską, ciupagi i wyroby rusznikarskie. Trudno oderwać oczy od misternie wykonanych rozetek czy pięknych, tradycyjnych spinek góralskich. Pomysłodawca Karnawału Góralskiego w Bukowinie Tatrzańskiej, uczestnik wielu wystaw w kraju i za granicą, laureat wielu nagród, w tym nagrody im. Oskara Kolberga (2003) pokazał licznie zebranym gościom całe bogactwo swej twórczości, taniec i śpiew, a także tomik poetycki Bukowiańskie nuty.

O życiu i twórczości Józefa Koszarka barwnie i z humorem opowiadał jego syn Bartek przygrywając na instrumentach pasterskich.

Nie zabrakło też muzyki Pietrasów z Bukowiny Tatrzańskiej, która długo towarzyszyła posiadom, w które przerodził się wernisaż.

Nuta

Takoś piykno
A ciynto jak ostrze zbójeckiej ciupagi
Casym ześ smutno
A dziko jak w Tatrak zielone upłazy

Józef Koszarek „Benkowy”

Zdjęcia ANNY KARPIEL

Zdjęcia BARBARY DĄBROWSKIEJ